Ashtanga Yoga Forum
Praktykujący, zaciekawieni, zajawieni, żyjący ashtanga jogą:)
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj
Forum Ashtanga Yoga Forum Strona Główna
->
Asany
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Aktualności
----------------
Zajęcia
Warsztaty
Praktyka & Teoria
----------------
Asany
Problemy zdrowotne, kontuzje...
Nauczyciele
Czytelnia
Dieta, kulinaria, styl życia
----------------
Dieta, odżywianie, kulinaria
Ashtanga a inne aspekty życia
Administracja
----------------
Sprawy, pytania i prośby do admina
Różności
----------------
Tzw. Hyde Park
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Jan C.
Wysłany: Wto 14:48, 03 Lip 2007
Temat postu:
Zdaje się, że temat się nieco przedawnił, ale i ja dodam tu swoje trzy grosze. Podobnie jak trzy and half raza zwinięta przedmówczyni myślę, że wyciąganie się służy zawsze i wszędzie. Pattabhi Jois rozróżnia trzy (co z tymi trójkami dzisiaj?!) rodzaje Paśćimottanasany. Jeżeli jesteś już w stanie opuścić na kolana czoło, to możesz zacząć próbować opuszczać brodę. Więcej na ten temat w "Joga Mali". Namaste.
Vinyasa
Wysłany: Czw 14:37, 17 Maj 2007
Temat postu:
szczerze mowiac uwazam dokladnie odwrotnie -to ososby mniej rozciagniete powinny wyciagac podbrodek, zeby bardziej pracowac kregoslupem. ososby bardziej rozciagniete moga pochylac glowe na nogi. kiedy nauczyciel dociska po sekwencji mostkow i tak trzeba pochylic glowe. borys uczy pochylania glowy na kolana, tak jak nancy gilgoff. ale kiedy zaczynalam z ashtanga zawsze wyciagalam glowe i szyje do przodu, i to bardzo mi sluzylo. uwazam ze obie wersje sa poprawne.
sama jednak ucze wyciagania glowy i szyi -zwlaszcza na poczatku jest to wazne i pomocne.
gos
Wysłany: Wto 18:28, 08 Maj 2007
Temat postu:
wydaje mi sie, ze osoby mniej rozciagniete moga dotykac czolem do nogi zwiekszajac swoje mozliwosci bez niepotrzebnych napiec a osoby lepiej rozciagniete tzn kiedy cialo lezy na nodze zdecydowanie powinny sie wyciagac, podbrodek do nogi a patrzec na palce, chyba sie w tym zgadzamy:)
gos
anek
Wysłany: Wto 9:43, 08 Maj 2007
Temat postu:
ja chyba też staram sie wyciągać... ale różnie to bywa.
zresztą podobne wątpliwości mam w parsvottanasanie: próbować zbliżyć czoło do nogi czy razcej podbródek a wzrok kierować w stronę palców? ostatnio kombinuje z tym drugim i chyba jednak lepiej. jakos tak stabilniej jest.[/b]
michalq
Wysłany: Pon 15:23, 07 Maj 2007
Temat postu:
rzeczywiście, Radek uczy całkowicie rozluźnić szyję z pochyleniem czoła na nogi.
mi bardziej odpowiada sposób Basi - dotykać nogę podbródkiem i patrzeć w kierunku palca stopy. i bynajmniej nie oznacza to napiętej szyi
słobak
Wysłany: Pon 10:51, 07 Maj 2007
Temat postu:
W sensie czy głową dotykać nogę czy głowę wyciagać
Bo namotałam jak zwykle
słobak
Wysłany: Pon 10:50, 07 Maj 2007
Temat postu: Co z tą głową?
Mam pytanie:)
Zarówno w Pashimatanasanach jak i w Sirsanach powinniśmy dotykać czołem nogi czy wyciągać ją jak najdalej i starac się patrzec na stopę? Bo wydaje mi sie ze Basia i Radek uczą w tej kwestii inaczej.
Pozdro
Ania
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
deoxGreen v1.2 // Theme created by
Sopel stylerbb.net
&
programosy.pl
Regulamin