Autor Wiadomość
mjwielobob
PostWysłany: Sob 23:15, 09 Sty 2010    Temat postu: Re: Dyskopatia, a Ashtanga


Kuba napisał:
Witam,
Prosiłbym o radę czy w przypadku dyskopati (przepuklina jądra miażdzystego) ćwieczenie Ashtangi ma sens? Ćwiczę Ashtangę od roku z przerwami na kontuzje(kręgosłup). Ogólnie przy skłonach czuję dyskonfort (ból), a z tego co wiem to wiem w jodze nie powinno być żadnego bólu. Czy w takim wypadku lepiej zacząć ćwiczyć łagodniejszą jogę (Iyengara)?Chyba że można w jakiś sposób zmodyfikować praktykę Ashtangi pod moje problemy z kręgosłupem.
pozdrawiam,
Kuba


Istotnie konsultacja z dobrym nauczycielem jogi lub lekarzem/rehabilitantem znającym się na jodze mogłaby tu pomóc, nawet bardzo.
Dyskopatia nie wyklucza praktyki dynamicznej asan, ale może być faktycznie też tak, że nie jesteś w stanie praktykować akurat Ashtangi ze względu na jej, że tak powiem, dosyć stały charakter. Pewnym rozwiązaniem może być, jeśli chcesz pozostać przy dynamicznej praktyce, praktykować vinyasę w taki sposób jak jej nauczają np. A.G. Mohan z rodziną, gdzie budowane są sekwencje dynamiczne, ale zupełnie freestyle'owe - więc można dobrać pozycje, które służą dla Twoich pleców.
Tak czy inaczej na pewno nie możesz iść w praktykę, która niszczy Twój kręgosłup, bo to wtedy nie jest żadna joga.

pozdrowienia
Maciek
msy
PostWysłany: Pią 13:16, 02 Paź 2009    Temat postu:

Polecam poczytać yoga medica, bezpieczny wymiar jogi

www.pracownia.waw.pl
oraz ich blog http://pracownia-on-line.blogspot.com/

Jesli jestes z Warszawy, to nie bedziesz mial daleko na konsultacje Smile

pozdrawiam
Gosia
anek
PostWysłany: Śro 8:59, 10 Cze 2009    Temat postu:

Witaj!

Wg mnie przede wszystkim powinieneś porozmawiać z lekarzem i ze swoim nauczycielem (chyba że ćwiczysz samodzielnie). Na forum nie zawsze wskazówki będą pochodzić od kompetentnych osób.

Zgadzam się z tym, że w jodze nie powinno być bólu. Czasem może pojawiać się jakiś niewielki ból, np. przy mocnym rozciąganiu, czy lekki ból mięśni przy dłuższym utrzymywaniu pozycji, ale wg mnie nie należy nawet z tym przesadzać. A już ból w stawach czy kościach powinien być sygnałem alarmowym, żeby danej pozycji nie wykonywać.

W ashtandze - przynajmniej w pierwszej serii jest bardzo dużo skłonów do przodu, więc faktycznie może być Ci trudno. A niestety jest to taki system, który w małym stopniu uwzględnia indywidualne predyspozycje i problemy zdrowotne, bo zasadniczo sekwencja asan nie podlega modyfikacjom. Joga Iyengara w dużo większym stopniu uwzględnia nasze słabsze strony i może być nawet stosowana terapeutycznie. Ale mimo to najpierw polecam skonsultować się z lekarzem i zapytać jakich ruchów nie powinieneś wykonywać. A już ideałem byłoby znaleźć lekarza, który wie coś o jodze:)

Dużo zdrowia życzę!
Kuba
PostWysłany: Nie 18:16, 07 Cze 2009    Temat postu: Dyskopatia, a Ashtanga

Witam,
Prosiłbym o radę czy w przypadku dyskopati (przepuklina jądra miażdzystego) ćwieczenie Ashtangi ma sens? Ćwiczę Ashtangę od roku z przerwami na kontuzje(kręgosłup). Ogólnie przy skłonach czuję dyskonfort (ból), a z tego co wiem to wiem w jodze nie powinno być żadnego bólu. Czy w takim wypadku lepiej zacząć ćwiczyć łagodniejszą jogę (Iyengara)?Chyba że można w jakiś sposób zmodyfikować praktykę Ashtangi pod moje problemy z kręgosłupem.
pozdrawiam,
Kuba

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group